Po tygodniu tęsknoty nie traciliśmy czasu na schodzenie i brudne szaleństwo.Przejęłam kontrolę, ujeżdżając go jak profesjonalistka, zostawiając go bez tchu.Jego gruby, wielki, czarny kutas zanurzył się w mojej ciasnej, owłosionej, czarnej cipce, czego kulminacją był gorący, lepki szczyt.